Wiatraki na terenach przemysłowych w Polsce? Potencjał może sięgnąć nawet 20 GW

Potencjał energetyki wiatrowej na terenach przemysłowych jest olbrzymi – sięga 20 GW – wynika z najnowszego raportu „Potencjał terenów przemysłowych dla rozwoju lądowej energetyki wiatrowej” przygotowanego przez Instytut Energetyki Odnawialnej dla Re-Source Poland HUB. Potencjał techniczny elektrowni wiatrowych, który byłby możliwy do realizacji na terenach przemysłowych (przy braku ograniczeń regulacyjnych i dodatkowych kosztów systemowych), to niemal 17 GW. To zupełnie nowe spojrzenie na inwestycje w energetykę wiatrową. Tereny przemysłowe, które jako miejsca pod inwestycje wiatrowe z możliwościami przyłączenia do lokalnej sieci energetycznej były dotychczas pomijane,  oferują realny potencjał redukcji  śladu węglowego dla przemysłu i atrakcyjną ofertę dla dostawców innowacyjnych rozwiązań energetyki wiatrowej.

Współczesny przemysł oraz cała polska gospodarka mierzą się obecnie z olbrzymimi wyzwaniami realizacji założeń zrównoważonego rozwoju i unijnych wymogów dotyczących ESG. W tym celu eksperci z Instytutu Energetyki Odnawialnej na zlecenie Fundacji Re-Source Poland HUB i Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej opracowali raport „Potencjał terenów przemysłowych dla rozwoju lądowej energetyki wiatrowej”, który jest odpowiedzią na wyzwania związane z transformacją energetyczną. Raport pokazuje nowe spojrzenie na inwestycje w energetykę wiatrową. Po raz pierwszy w Polsce dokonana została szczegółowa analiza potencjału energetyki wiatrowej na terenach przemysłowych, do tej pory często pomijanych, a stanowiących istotną przestrzeń dla rozwoju tego sektora i jego współpracy z przemysłem.

Zgodnie z raportem, potencjał tego typu energii sięga aż 20 GW, co stanowi znaczną część globalnych zasobów i niemal dwukrotnie przekracza obecne moce zainstalowane w lądowej energetyce wiatrowej. Co więcej, z tej imponującej liczby aż 88%, czyli 16,9 GW, to potencjał techniczny, który w zasadzie mógłby być zrealizowany bez konieczności zmagań z ograniczeniami regulacyjnymi czy dodatkowymi kosztami systemowymi. W ramach tego potencjału, warto szczególnie zwrócić uwagę, że 1,6 GW to potencjał, który uwzględnia wykluczenia obszarowe wynikające z aktualnych uwarunkowań środowiskowych przestrzennych i ewentualnych konfliktów i jest możliwy do szybkiej implementacji do 2030 roku – to realna korzyść dla gospodarki, całej branży energetycznej oraz środowiska w okresie spodziewanej luki inwestycyjnej w energetyce.

 – Nowa perspektywa inwestycji w energię wiatrową na terenach przemysłowych rozszerza możliwości adaptacji nowych technologii wiatrowych oraz dostosowania łańcucha dostaw do specyficznych potrzeb tych obszarów. To może także pobudzić rozwój badań w sektorze energii wiatrowej, dążących do dostosowania technologii do wymagań inwestorów przemysłowych oraz odbiorców energii. Sugerowane są badania nad obniżeniem kosztów fundamentowania turbin wiatrowych na niestabilnych gruntach, zwiększeniem wysokości wież, budową elektrowni na obszarach podatnych na zalanie oraz zwiększeniem odporności na działanie substancji poprodukcyjnych z różnych gałęzi przemysłu – mówi Szymon Kowalski, wiceprezes Fundacji Re-Source Poland HUB.

 – Celem raportu jest merytoryczny wkład w dyskusję dotyczącą proponowanych zmian w ustawie, które mają na celu dalsze ułatwienie lokalizacji tych elektrowni poprzez liberalizację przepisów. Już w tej chwili niemal 6600 przedsiębiorstw przemysłowych, wodociągowo- kanalizacyjnych i ciepłowniczych ma dostęp do terenów obejmujących 190 tys. ha,  na których można rozważać lokalizację elektrowni wiatrowych. Według wstępnych obliczeń rozważane zmniejszenie wymaganej odległości do 500 metrów, może istotnie zwiększyć aktualny potencjał rynkowy mocy wiatrowych nawet o 50% – do 3,6 GW nowych. W toku prac nie został jednak uwzględniony scenariusz związany z wprowadzeniem dodatkowych ułatwień w uruchamianiu potencjału inwestycyjnego na terenach przemysłowych (poprzemysłowych), gdzie funkcjonują przedsiębiorstwa energochłonne, posiadające najwyższy potencjał do wdrażania źródeł energii opartych o OZE z uwagi na dostęp do sieci energetycznej (zazwyczaj pełnią rolę OSDn) i wysokie ceny zaopatrzenia w energię w przemyśle – dodaje Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.

Jak wskazują eksperci, uchwalone zmiany w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dają możliwość realizacji inwestycji wiatrowej (jako tzw. głównej) wraz z towarzyszącą inwestycją (zazwyczaj infrastrukturalną) w ramach tzw. Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego, przyjmowanego uchwałą gminy. Jednak w praktyce taka procedura postępowania nie została jeszcze upowszechniona. Niemniej jednak, w niniejszej pracy przyjęto założenie, że czynniki planowania przestrzennego (uchwały MPZP) domyślnie nie ograniczają potencjału lokalizacji elektrowni wiatrowych na terenach przemysłowych.

 – Jest to również rekomendowana i w pełni uzasadniona ścieżka realizacji inwestycji przemysłowych, która umożliwia znaczące skrócenie cyklu inwestycyjnego i maksymalizację realnego potencjału rynkowego. W tym sensie oszacowany w niniejszej pracy potencjał rynkowy energetyki wiatrowej można uznać za w pełni realizowalny do 2030 roku – mówi Szymon Kowalski, wiceprezes Fundacji Re-Source Poland HUB.

Przemysł jako największy odbiorca energii

Warto też podkreślić, że rozważane coraz częściej inwestycje w OZE na terenach przemysłowych z myślą o zaopatrzeniu w energię odbiorców przemysłowych, w sposób naturalny preferują energetykę wiatrową w stosunku do alternatywnych inwestycji w fotowoltaikę z uwagi na profil zużycia energii. Preferowanym rozwiązaniem dla przemysłu byłaby budowa hybryd wiatrowo-słonecznych w modelu cable pooling lub – na terenie większych przedsiębiorstw przemysłowych – on-site z ew. wsparciem linii bezpośredniej.

 – Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że rozwój energetyki wiatrowej na terenach przemysłowych i na potrzeby przemysłu niesie ze sobą szereg wyzwań związanych z koniecznością dostosowania technologii. Ale na drugim końcu mamy nowe perspektywy dla zrównoważonego i bardzo efektywnego ekonomicznie wykorzystania dostępnych zasobów. Wierzymy, że nasz raport – zapewniając kompleksową perspektywę i konkretne analizy – stanie się inspiracją do podejmowania świadomych decyzji dotyczących inwestycji w energetykę wiatrową na terenach przemysłowych i odblokuje tkwiący w nich potencjał, służący nie tylko przemysłowym odbiorcom energii – mówi Grzegorz Wiśniewski, prezes  Instytutu Energetyki Odnawialnej.

Nowe spojrzenie na obszary przemysłowe

Większa atrakcyjność inwestycji w elektrownie wiatrowe na terenach przemysłowych, w stosunku do tradycyjnych inwestycji na gruntach rolniczych, wynika z kilku powodów:

  • tereny przemysłowe często charakteryzują się lepiej rozwiniętą infrastrukturą, co znacznie ułatwia proces budowy i integracji farm wiatrowych z przemysłowymi odbiorcami energii. Istniejące już zakładowe sieci energetyczne (w tym OSDn) z przyłączami do sieci średnich napięć, dostęp do dróg transportowych tworzą sprzyjające warunki do efektywnej implementacji projektów energetyki wiatrowej, redukując jednocześnie koszty infrastrukturalne,
  • na terenach przemysłowych są zlokalizowani potencjalni odbiorcy energii elektrycznej, którzy mogą liczyć na obecnie najtańszą energię z elektrowni wiatrowych i zmniejszać ślad węglowy w produktach, którymi muszą konkurować na globalnych rynkach o rosnących wymaganiach w zakresie ESG,
  • inwestycje własne przemysłu (na terenach przemysłowych) w energetykę wiatrową przyczyniają się do rewitalizacji tych obszarów oraz podniesienia wartości firm i terenów przemysłowych, a także sprzyjają rozwojowi sektora odnawialnych źródeł energii i lokalnych samorządów (społeczności mieszkających na tych terenach).

Zostaw komentarz

Strona główna » Wiatraki na terenach przemysłowych w Polsce? Potencjał może sięgnąć nawet 20 GW