Bez infrastruktury sieciowej nie będzie morskich farm wiatrowych

Europa umieściła morską energetykę wiatrową w centrum swojej transformacji energetycznej, zobowiązując się do instalacji 150 GW do 2030 r. oraz 450 GW do 2050 r. Cele wydają się ambitne, ale nie zostaną zrealizowane bez inwestycji w sieci. O tym wskazuje raport stowarzyszenia wiatrowego WindEurope oraz Hitachi Energy. – Dostarczenie energii jest równie ważne jak jej wytworzenie, a jedno bez drugiego nie istnieje – podkreśla Hubert Krukowski, wiceprezes zarządu w Hitachi Energy w Polsce.

Zgodnie z raportem, rozwój kratowej sieci przesyłowej (ang. meshed grids) będzie miał zasadnicze znaczenie dla morskiej energetyki wiatrowej w Europie. Rozwój morskiej infrastruktury sieciowej był do niedawna stosunkowo nieskoordynowany. Farmy wiatrowe były zazwyczaj podłączone do jednego punktu przyłączeniowego, przy niewielkim skoordynowanym planowaniu przyszłego rozwoju. Podmorskie połączenia międzysystemowe są również wykorzystywane głównie do łączenia tylko dwóch oddzielnych krajowych systemów przesyłowych.

Wraz z rozwojem sektora offshore wind, zmienia się też formuła łączenia farm wiatrowych do sieci. Istnieją już morskie hybrydowe farmy wiatrowe podłączone do więcej niż jednej sieci krajowej. Farma wiatrowa Kriegers Flak łączy sieć duńską i niemiecką. Takie hybrydy oszczędzają pieniądze i przestrzeń, a także zwiększają przepływ energii między krajami.

Naturalną ewolucją morskich projektów hybrydowych będzie łączenie ich ze sobą w celu utworzenia tzw. kratowych sieci morskich (inaczej: zintegrowanych). Będzie to wymagało wdrożenia sieci morskiej na pełną skalę i wzmocnienia sieci lądowej – przekonują WindEurope i Hitachi Energi.

-Jak przewiduje Międzynarodowa Agencja Energetyczna moc zainstalowana w energetyce wiatrowej offshore do roku 2040 może sięgnąć nawet od 130 do 180 GW. Odegra ona kluczową rolę dla osiągnięcia do 2050 roku zerowej emisji gazów cieplarnianych netto. Dlatego w raporcie, który opracowaliśmy wraz z Wind Europe diagnozujemy najważniejsze wyzwania przed jakimi staje nasz sektor. Składa się na nie m.in. rozwój morskich sieci przesyłowych, ponieważ dostarczenie energii jest równie ważne jak jej wytworzenie, a jedno bez drugiego nie istnieje – podkreśla Hubert Krukowski, wiceprezes zarządu w Hitachi Energy w Polsce.

Wyspy energetyczne będą również kluczowym krokiem w stronę rozwoju kratowych sieci morskich. Takie plany ogłosiły Belgia, Holandia i Dania.

Rozwój morskiej sieci kratowej wymaga również odpornych łańcuchów dostaw. Decydenci polityczni muszą odpowiednio zaplanować ekspansje, a gracze branżowi muszą opracować innowacyjne modele biznesowe. Transgraniczna i międzysektorowa koordynacja i współpraca będą miały kluczowe znaczenie dla rozwoju projektów hybrydowych.

Źródło: WindEurope, Hitachi Energy

Zostaw komentarz

Strona główna » Bez infrastruktury sieciowej nie będzie morskich farm wiatrowych