Blue Baltic Community. Pomorskie firmy chcą zaangażować się w rozwój synergii offshore wind z wodorem (RELACJA)

Synergia wodoru z morską energetyką wiatrową była tematem przewodnim kolejnego spotkania Grupy Roboczej Blue Baltic Community, inicjatywy Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości Inkubator STARTER. W 2024 r. odbędzie się siedem spotkań, w trakcie których zainteresowane podmioty będą mogły dowiedzieć się o możliwości zaangażowania się w łańcuch dostaw dla sektora morskiej energetyki wiatrowej oraz gospodarki morskiej rozwijanej. Uczestnicy kwietniowego spotkania byli zgodni co do tego, że synergia otwiera nowe możliwości dla Pomorza, kluczem jest jednak włączenie lokalnych firm i potencjału technologicznego.

W poniedziałkowym spotkaniu (15 kwietnia 2024 r.) wzięli udział przedstawiciele sektora wodoru, morskiej energetyki wiatrowej oraz lokalnych firm z regionu Pomorza.

– W ramach Blue Baltic Community chcemy pokazać polskim firmom z regionu Pomorza możliwości rozwoju, powiększenia swojego portfolio oraz wprowadzenia posiadanych przez firmy technologii do sektora morskiej energetyki wiatrowej. Technologie wodorowe to jeden z wielu tematów, które w tym roku chcemy poruszyć. Poza kwestią wodoru, dyskutować będziemy również na temat multifunkcjonalności morskich farm wiatrowych, badań geotechnicznych i środowiskowych, certyfikowania innowacji technologicznych, czy chociażby szkolenia kadr przy użyciu nowoczesnych technologii i VR. Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie tegorocznej edycji tematem wodoru ze względu na istotność tej technologii i jej potencjał implementacji, który aby był ekonomicznie opłacalny, powinien być implementowany już we wczesnych etapach planowania morskich farm wiatrowych – powiedziała Magdalena Wójtowicz, wiceprezeska Inkubatora Starter. 

Spotkanie Blue Baltic Community, fot. Inkubator Starter
Spotkanie Blue Baltic Community, fot. Inkubator Starter

Eksperci w trakcie prelekcji wskazywali jasno, że synergia wodoru z sektorem morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wydaje się obiecująca i potencjalnie bardzo korzystna. Aby mogła w Polsce zaistnieć, potrzebny jest rozwój infrastruktury wodorowej niezbędnej do produkcji, magazynowania i transportu wodoru, ale także inwestycje i finansowanie, regulacje, technologie, innowacje, współpraca międzysektorowa, czy świadomość społeczna i akceptacja.

– Budowanie społecznej akceptacji dla nowych technologii, takich jak morska energetyka wiatrowa czy infrastruktura wodorowa, jest kluczowe dla długoterminowego sukcesu. Informowanie społeczeństwa o korzyściach płynących z zielonej energii może przyspieszyć jej adaptację. Polska, mając dostęp do Morza Bałtyckiego, posiada dobre warunki do rozwijania branży offshore wind. Połączenie tego z sektorem wodorowym mogłoby znacznie przyczynić się do osiągnięcia neutralności klimatycznej i zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju – przekonywała Żaneta Kłostowska, dyrektora Klastra Technologii Wodorowych w Gdańsku.

Ekspertka w trakcie spotkania Blue Baltic Community przedstawiła założenia i cele Klastra Technologii Wodorowych oraz koncepcję inicjatywy międzysektorowej Grupy Roboczej Offshore2Hydrogen. W grudniu 2024 r. odbyło się spotkanie inicjujące prace grupy, kolejne odbędzie się w maju 2024 r. Obecnie prawnicy zajmują się rozwiązaniami regulacyjnymi, które umożliwią rozwój synergii sektora morskiej energetyki wiatrowej i wodoru.

Rolą klastra jest budowa łańcucha wartości gospodarki wodorowej. Od 8 lat analizujemy rozwój sektora wodorowego w naszym kraju. Promujemy polskie rozwiązania oraz podmioty działające w sektorze wodorowym. Tworzymy przede wszystkim platformę do konstruktywnej dyskusji o przyszłości polski wodorowej – wskazała Kłostowska.

Obecnie wodór stanowi 2 % koszyka energetycznego UE. 95% wodoru pochodzi z produkcji z użyciem paliw kopalnych, co uwalnia 70-100 mln ton dwutlenku węgla (CO2) każdego roku. Europa posiada ambitne cele w zakresie rozwoju zielonego wodoru. OZE mogą stanowić znaczną część europejskiego koszyka energetycznego w 2050 r., z czego wodór mógłby stanowić do 20% udziału. Zgodnie z planem RePowerEU, UE powinna zwiększyć produkcję wodoru ze źródeł odnawialnych do 2030 r., podnosząc wolumen 10 Mt rocznej produkcji proponowanej w strategii wodorowej z 2020 r. do poziomu 20 Mt.

Ważną rolę ma odegrać morska energetyka wiatrowej. Potencjał tego sektora w Polsce wyznaczono obecnie w dokumentach krajowych na poziomie 18 GW. W ocenie Kłostowskiej wyzwaniem jest brak regulacji, w tym m.in. definicji zielonego wodoru. Polska powinna też zaimplementować w pełni tzw. dyrektywę RED.

Obecnie zastosowanie wodoru dotyczy przeważnie branży transportu, przemysłu i ciepłownictwa. Poszczególnie regiony zaczęły badania potencjału rozwoju wodoru na własnych obszarze. Dla Pomorza powstał raport „Pomorskie na lekkim gazie – kierunki i scenariusze rozwoju gospodarki wodorowej do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.”. Na Pomorzu rozwijane są już projekty technologiczno-wodorowe takie jak reaktor do pirolizy odpadów przemysłowych i komunalnych na Politechnice Gdańskiej. Powstała też lokomotywa wodorowa Pesy SM42-6Dn, kocioł wodory Ses Hydrogen, elektrolizer Green Box projektu Rockfin. Kłostowska dodała, że w Słupsku funkcjonuje fabryka zbiorników marki Worthington.

-Te elementy mogą tworzyć podstawy lub być głównym filarem rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce – powiedział.

Kłostowska opowiedziała też o praktycznych wdrożeniach synergii offshore wind i wodoru, do której można zaliczyć projekty będące na różnych etapach rozwoju. Są to np. HOPE (Hydrogen Offshore Production for Europe), czy Dolphyn Hydrogen, którego celem jest opracowanie i przetestowanie sytemu kontenerowego i walidacja komponentów. Opowiedziała też o projekcie H2OPZEE Offshore Green Hydrogen, realizowanym na holenderskim obszarze Morza Północnego, gdzie w planie jest budowa elektrolizerów o łącznej mocy 300-500 MW. Kolejne przedsięwzięcie to Poshydon w Danii, czyli pilotażowy projekt integrujący system energetyczny z offshore wind.

Diabeł tkwi w szczegółach projektu

Łukasz Lelek, przedstawiciel Meitill Solutions, przybliżył filozofię realizacji projektów wodorowych, które na różnych etapach realizacji różnią się od standardowych projektów energetycznych. Przypomniał, że wodór w większości przypadków jest produkowany w formie gazowej, więc wymaga szczególnej uwagi w zakresie magazynowania. Ze względu na swoje właściwości ma szerokie spektrum zastosowań.

– Dzięki wodorowi można gospodarować zasoby lokalne i tu tkwi jego dodatkowy potencjał – powiedział.

Przedstawił cykl życia projektów wodorowych. Ze względu na to, że są to nowe technologie, niektóre fazy nabierają szczególnego znaczenia – są to planowanie i kontrola. Ryzyka pojawiają się na każdym etapie projektu wodorowego.

– Mam nadzieję, że ostatnia nowelizacja ustawy Prawa Energetycznego, która ma wejść w życie w 2024 r., ułatwi realizacje takich inwestycji – powiedział.

Wskazał, że UE stawia ambitne cele środowiskowe w obszarze gospodarki wodorowej. Ostatnie wydarzenia geopolityczne zaburzyły łańcuchy dostaw dla tego sektora, jednak jest to dalej nowy rynek i szybko rozwijający się.

Elektroliza w centrum gospodarki wodorowej

Paweł Trojanowski repezentujący firmę Rockfin z siedzibą na Pomorzu (producent maszyn dla energetyki i przemysłu), opowiedział o procesie produkcji wodoru w wyniku procesu elektrolizy, która może zapewnić dostęp do bezemisyjnego wodoru.

– Elektrolizer to nie tylko samo urządzenie, które wytwarza energię, ale cały system zapewniający obieg elektrolitu, w zależności od technologii – powiedział.  

„Instalacje wodorowe są dużo większe i są dostosowane do lokalnego odbiorcy, więc są duże szanse, że wskaźniki local content będą większe”.

Wskazał, że jak najbardziej energia w procesie elektrolizy może pochodzić z morskich farm wiatrowych, zwłaszcza, że zapewnia duże wolumeny bezemisyjnej energii.

– Jeśli chcemy mówić, że wodór ma być ekologiczny, musi powstawać przy źródle odnawialnym, czyli fotowoltaice czy energetyce wiatrowej lub wodnej. Obecnie trwa dyskusja o atomie – zauważył.

Wodór jest doskonałym magazynem energii. W wodorze można przechowywać energię w skali tygodni lub miesięcy. Wskazał, że potrzebna jest do elektrolizerów woda, którą można też odsalać pobierając z wód Morza Bałtyckiego, ale jest to proces energochłonny, w ramach którego dodatkowo powstaje dużo odpadów.

-Na każdym etapie inwestycji trzeba się zastanawiać, skąd weźmiemy wodę – podkreślił.

Eksperci z Eko-Konsult obecni na wydarzeniu przekonywali, że można odsalać wodę, a prace nad takim projektem są już prowadzone w Polsce. Obecnie wyzwaniem są zapisy polskiego planu zagospodarowania obszarów morskich pod kątem możliwości rozwoju infrastruktury wodorowej na wodach Morza Bałtyckiego.  

Olag Godlewski z Wortinghton Eneterprises opowiedział o roli zbiorników do magazynowania energii. Obecnie rozróżnia się zbiorniki typu I, II, III i IV, a wyzwaniem dla projektantów jest zapewnienie odpowiedniego materiału, który zapobiegnie wyciekom.

– Przenikalność wodoru jest obecnie jednym z wyzwań technologicznych dla sektora wodorowego – powiedział.

Co pierwsze – infrastruktura czy popyt?

Po cyklu prelekcji odbyła się dyskusja na temat możliwości praktycznego rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce. Trojanowski wskazał, że kluczowe jest to, które sektory będą ulegały transformacji, co może się przełożyć na popyt na wodór. Pierwszą branżą jest transport, który ma się dynamicznie rozwijać. Zauważył, że niedawno przyjęte rozporządzenie AFIR dotyczy nie tylko stacji ładowania EV, ale stacji wodorowych.

Podjęto także temat przesyłu wodoru z Pomorza w głąb kraju. W ocenie niektórych uczestników wodór powinien być przesyłany wodorociągami, gdzie strat jest o wiele mniej w porównaniu do wiariantu sieciowego. Kluczem jest posiadanie dużych wolumenów wodoru.

Kolejnym ważnym czynnikiem jest dostęp do finansów. Obecnie w Europie cena wodoru sięga poziomu 12-13 euro za kg. Dzięki m.in. Europejskiego Banku Wodoru ceny mają spaść do poziomu kilku euro. W ten sposób UE chce stworzyć popyt na tani, ekologiczny wodór, ale także przyspieszyć drogę konkurencyjności zielonego wodoru w stosunku do tradycyjnego (np. szarego).

Blue Baltic Community integruje potencjał podmiotów na Pomorzu

W 2023 r. w Gdańsku powstała grupa robocza Blue Baltic Community, która ma na celu integrację podmiotów zainteresowanych zaangażowaniem w branży gospodarki morskiej, w szczególności morskiej energetyki wiatrowej. W ubiegłym roku odbyło się pięć spotkań, w ramach których podjęto dyskusje związane z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej. Organizatorzy poinformowali, że w tym roku odbędzie się seria 7 spotkań.  Zapraszamy do śledzenie bieżących informacji na stronach Inkubatora Starter.

Partnerem merytorycznym wydarzenia jest Pomorska Platforma Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej na Bałtyku oraz Polska Izba Morskiej Energetyki Wiatrowej (PIMEW).

Artykuł powstał we współpracy z

Inkubator Starter

Sfinansowano ze środków Miasta Gdańska

Zostaw komentarz

Strona główna » Blue Baltic Community. Pomorskie firmy chcą zaangażować się w rozwój synergii offshore wind z wodorem (RELACJA)