Ekolodzy i deweloperzy w Niemczech bronią OOŚ dla morskich farm wiatrowych

Inwestorzy działający w branży morskiej energetyki wiatrowej w Niemczech oraz organizacje ekologiczne wspólnie apelują o zachowania konieczności przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) przy realizacji projektów offshore wind. To odpowiedź na plany niemieckiego rządu dotyczące zmiany przepisów w tym zakresie polegających na odstąpieniu od wykonania OOŚ w określonych przypadkach.  

Głos w tej sprawie zabrały wspólnie Deutsche Umwelthilfe, NABU (niemieckie organizacje zajmująca się ochroną środowiska – przyp. red.), WWF, Orsted, RWE i Vattenfall. Zgodnie z projektem ustawy wdrażającej zapisy Dyrektywy RED III, poszczególne morskie farmy wiatrowe byłby zwolnione z OOŚ. W zamian miałyby zostać dokonana strategiczna ocena oddziaływania na środowisko całego obszaru, na którym miałyby powstać instalacje offshore wind. W ten sposób miałby zostać skrócone procedury administracyjne związane z realizację projektów.

Jak wskazuje NABU, transformacja energetyczna i związana z nią budowa morskich farm wiatrowych ma ogromne znaczenie w obliczu narastającego kryzysu klimatycznego. Jednocześnie można mu przeciwdziałać jedynie przy pomocy zdrowych i odpornych ekosystemów. Według niemieckiej organizacji ekologicznej rozbudowa morskich farm wiatrowych musi być zatem prowadzona w sposób przyjazny dla środowiska.

– OOŚ dla morskiej energetyki wiatrowej w Niemczech jest sprawdzonym i niezbędnym instrumentem stosowanym od dziesięcioleci i pozwala na perspektywiczną ocenę skumulowanego oddziaływania instalacji na środowisko – poinformowało NABU.

W tym kontekście organizacja wskazuje, że ocena oddziaływania na środowisko nie stanowi jednak przeszkody dla terminowego rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

–  OOŚ stwarza raczej pewność prawną i dlatego jest niezbędną podstawą do podejmowania decyzji inwestycyjnych w zakresie morskich farm wiatrowych. Zlikwidowanie obowiązku wykonania OOŚ nie przyczyni się do przyspieszenia rozwoju offshore wind – przekonuje NABU.

Zdaniem organizacji procedury administracyjne mogą zostać skrócone m.in. poprzez odpowiednie zwiększenie liczby pracowników i kompleksową cyfryzację całego procesu. NABU zawraca uwagę, że czynnikami ograniczającymi ekspansję morskiej energetyki wiatrowej są obecnie ograniczone moce produkcyjne i wąskie gardła w łańcuchu dostaw, które już doprowadziły do ogłoszenia opóźnień w realizacji inwestycji w sieć przesyłową w niemieckiej części Morza Północnego.  

Jak podkreśla NABU, ministerstwo gospodarki, które odpowiada za projekt ustawy poprzez utrzymanie obowiązku wykonania OOŚ ma ,,możliwość wyznaczenia kursu na przyjazną dla środowiska ekspansję morskich farm wiatrowych, utrzymania bezpieczeństwa inwestycji i równego uwzględnienia ochrony klimatu i przyrody”.

Źródło: NABU

Zostaw komentarz

Strona główna » Ekolodzy i deweloperzy w Niemczech bronią OOŚ dla morskich farm wiatrowych