Derlikiewicz/Lasocki: Interwencja ustawodawcy w zakresie permittingu w offshore wind jest potrzebna w kilku obszarach

Obecnie branża wiatrowa postuluje usprawnienie procedur administracyjnych w obszarze inwestycji offshore wind. Gdzie są realne szanse na usprawnienie permittingu w procesach inwestycyjnych? Co trzeba zmienić w zakresie zbliżających się aukcji offshore wind? Na pytania redakcji OffshoreWindPoland.pl odpowiedzieli eksperci kancelarii prawnej DWF – Karol Lasocki (Head of Renewables) oraz Joanna Derlikiewicz (associate).

Eksperci wyjaśniają, że interwencja ustawodawcy w zakresie permittingu (fazy uzyskiwania pozwoleń) potrzebna jest co najmniej na kilku polach. Cenne wnioski co do potrzebnych usprawnień administracyjnych możemy wyciągać na podstawie doświadczeń z realizacji projektów tzw. pierwszej fazy offshore wind.

Wskazują one, że jednym z bardziej istotnych tematów jest rozwiązanie kwestii możliwości krzyżowania się kabli podmorskich. Obecnie prawnie nie ma możliwości, aby infrastruktura przyłączeniowa morskich farm wiatrowych mogła się krzyżować bądź częściowo pokrywać, z uwagi na wymóg odrębnej lokalizacji. Organy odmawiają wszczęcia postępowania w przedmiocie pozwolenia kablowego dla infrastruktury w lokalizacjach kolidujących z innymi, wydanymi pozwoleniami. Motywują swe rozstrzygnięcia brakiem możliwości wydania kolejnego pozwolenia dla choćby częściowo tożsamej lokalizacji. Ograniczone miejsce, jakim dysponujemy na dnie Bałtyku sprawia, że jest to istotny problem, wymagający sprawnego, lecz także przemyślanego rozwiązania. Dobrym postulatem byłoby umożliwienie inwestorom zawierania porozumień dotyczących infrastruktury wyprowadzenia mocy z morskich farm wiatrowych. Jednocześnie warunki wydawanych pozwoleń kablowych muszą odpowiednio chronić prawa podmiotów, które zabezpieczyły swe prawa wcześniej.

Duże znaczenie ma także przesądzenie dyskusji na temat klasyfikacji wież morskiej turbiny wiatrowej jako budowli bądź urządzeń technicznych stanowiących integralny element morskiej turbiny wiatrowej. Postrzeganie wież morskich turbin wiatrowych jako budowli przez organy administracji budowlanej i nadzoru budowlanego może powodować praktyczne trudności w procesie budowy farm i oddawania ich do użytkowania. Od klasyfikacji tej zależy bowiem, z jakimi normami i regulacjami elementy te będą musiały być zgodne. Sprawa ta powinna zostać jednoznacznie przesądzona poprzez zakwalifikowanie tych elementów jako urządzeń technicznych, tak jak ma to miejsce w innych krajach Unii Europejskiej.

Przepisy dotyczące uzyskiwania i zmiany pozwoleń sztuczno-wyspowych powinny zostać także dostosowane do postępu technologicznego, którego usprawnienie powinno być dla nas priorytetem w kontekście celów transformacji energetycznej i realizacji polityk sektorowych. Patrząc perspektywicznie, już teraz powinniśmy rozmawiać o wprowadzeniu do procedury ułatwień mogących służyć instalowaniu infrastruktury takiej jak magazyny energii, czy elektrolizery w ramach realizacji morskiej farmy wiatrowej. Rozszerzanie inwestycji o tego typu elementy powinno odbywać się przy jak najmniejszym obciążeniu procedurami administracyjnymi – np. poprzez brak wymogu zmiany PSZW bądź wprowadzenie specjalnej, uproszczonej procedury w związku z tego typu zamierzeniami inwestora.

Wprowadzenie przez ustawodawcę właściwych rozwiązań powyższych problemów pozwoliłoby usprawnić realizację projektów drugiej fazy polskiego offshore.

Aukcje offshore wind

W przypadku aukcji offshore wind, które pierwsze mają się odbyć w 2025 r., pewne wątpliwości pojawiają się wokół przepisów dotyczących praktycznych aspektów zasad uczestnictwa i wyłaniania podmiotów w aukcjach. Zasadą jest, że jako zwycięskie wyłaniane zostają oferty zawierające najniższą cenę energii elektrycznej, a w sytuacji, gdy kilka ofert zawiera tą samą najniższą cenę, decyduje kolejność ich złożenia.

Jednocześnie zwycięskie oferty muszą spełniać wymogi formalne, w tym łącznie nie mogą przekraczać 100% mocy zainstalowanej określonej dla danej aukcji oraz 90% łącznej mocy określonej we wszystkich ofertach przedstawionych w aukcji. Zasadą jest, że jeżeli dana oferta z najniższą ceną przekraczałaby 100% mocy określonej dla aukcji, to przy rozstrzyganiu aukcji bierze się pod uwagę następne w kolejności oferty z najniższą ceną. Przepisy te mają zagwarantować odpowiednią liczbę zwycięzców aukcji i jej konkurencyjność.

Od zasad tych ustawa stanowi wyjątki. Przepisy mówią o sytuacjach, w których oferta następnego w kolejności uczestnika może wygrać aukcję, pomimo że moc zainstalowana morskiej farmy wiatrowej wskazana w tej ofercie przekracza wielkość pozostałej mocy zainstalowanej określonej dla aukcji. Jest to możliwe wyłącznie przy spełnieniu ustawowych warunków. Warunkiem takim jest m.in. nieprzekraczanie pozostałej mocy określonej dla aukcji o więcej niż 500 MW. Dodatkowo, pozostała moc objęta aukcją musi być mniejsza od mocy wskazanej w ofercie „następnego według kolejności uczestnika aukcji”, a w aukcji tej musi być złożona co najmniej jedna oferta z ceną wyższą lub równą cenie zaoferowanej przez „takiego następnego w kolejności uczestnika aukcji”.

Nie jest jasne, czy powyższe przepisy ustawy odnoszą się do wymogów stawianych ofercie „następnego w kolejności uczestnika aukcji” w rozumieniu potencjalnego zwycięzcy, czy też referują do konieczności istnienia jeszcze jednego uczestnika, tj. kolejnego względem potencjalnego zwycięzcy. Jeśli uznamy, że pozostała moc objęta aukcją musiałaby być mniejsza od mocy wskazanej w ofercie uczestnika kolejnego względem potencjalnego zwycięzcy, to rozszerza to liczbę podmiotów, które musiałyby wziąć udział w aukcji dla zastosowania omawianego wyjątku.

Uzasadnione wątpliwości mogą budzić także przepisy dotyczące zasad rozliczania ujemnego salda w przypadku morskich farm wiatrowych, które wygrają aukcję. Oferta uczestników aukcji zgodnie z ustawą offshore nie określa jednoznacznie zobowiązania uczestnika aukcji do sprzedaży określonej ilości energii elektrycznej w systemie aukcyjnym. Wymaga ona jedynie wskazania szacunkowej ilości energii elektrycznej w podziale na lata, planowanej do wytworzenia i wprowadzenia do sieci przez wytwórcę w celu uzyskania ujemnego salda. Co więcej, odmiennie niż w przypadku systemu rozliczenia ujemnego salda funkcjonującego na podstawie ustawy o OZE, ustawa offshore nie wspomina o sankcjach mogących dotknąć beneficjenta systemu wsparcia w sytuacji, gdy nie sprzeda on wystarczającego wolumenu energii elektrycznej w systemie aukcyjnym.

Wskazane różnice pomiędzy konstrukcją przepisów ustawy o OZE a ustawy offshore mogą budzić uzasadnione pytania co do tego, czy system wsparcia dla offshore’u opiera się wyłącznie na prawie beneficjenta aukcji do rozliczenia ujemnego salda, czy jest to jednak kontrakt obligujący do rozliczenia także, gdy saldo jest dodatnie.

Autorzy: mec. Karol Lasocki oraz mec. Joanna Derlikiewicz / DWF Polska

Zostaw komentarz

Strona główna » Derlikiewicz/Lasocki: Interwencja ustawodawcy w zakresie permittingu w offshore wind jest potrzebna w kilku obszarach