Polska ma największą szansę stać się regionalnym hubem energetycznym m.in. dla energii elektrycznej pochodzącej z morskich elektrowni wiatrowych w Estonii, na Łotwie i Litwie. Energia ta może być przesyła do odbiorców na Śląsku, w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech – wynika z analizy ośrodka analitycznego Ember.
Ubiegły rok był czasem rekordów w Polsce. Wówczas po raz pierwszy energia produkowana z wiatru i słońca odpowiadała za ponad jedną piątą krajowej generacji energii elektrycznej osiągając udział 21% wobec 16% w 2022 roku. Udział OZE w produkcji energii osiągnął 27% w 2023 r. To o 6% więcej niż w 2022 r. Jak wskazuje Ember, Polskę niewiele dzieli od wciąż oficjalnego celu 32% do 2030 r. (z czego 40% pochodzi z jeszcze nie wdrożonej morskiej energii wiatrowej). Produkcja energii z węgla spadła o rekordowe 22 TWh, osiągając najniższy w historii udział na poziomie 61% w ogólnej generacji.
Analitycy Ember wskazują, że pomimo tych pozytywnych zmian, nad przyszłością energetyczną Polski wciąż wisi ciemna chmura. Polska jest jednym z zaledwie trzech państw członkowskich UE, które nie przedstawiły projektu Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), którego termin upłynął w czerwcu 2023 r. Eksperci od lat apelują o aktualizację KPEiK i Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040), ponowną ocenę nierealistycznej daty wycofania węgla w 2049 r. oraz transpozycję kluczowych przepisów europejskich, takich jak pakiet ,,Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” z 2018 r. W opinii analityków Ember brak strategicznego kierunku, wizji i planowania zagrozi wysiłkom na rzecz sprawiedliwej transformacji w regionach węglowych, osłabi pozycję Polski wśród sąsiadów i całej UE oraz spowolni dalszy rozwój OZE.
Według szacunków ośrodka, aktualizacja PEP2040 i KPEiK powinny wyznaczać ambitne cele w zakresie OZE. Jak wynika z wielu badań modelowych, do 2030 r. Polska może wytwarzać prawie 70% energii elektrycznej z OZE. Do tego czasu moc zainstalowana w OZE może osiągnąć poziom co najmniej 100 GW.
Jak zaznaczają eksperci Ember, zmiana strategii transformacji energetycznej może wiązać się z pełnienia przez Polskę roli regionalnego lidera. Nasz kraj jest największym rynkiem energii w regionie i ma największą szansę stać się regionalnym hubem energetycznym – przesyłając energię elektryczną z morskich elektrowni wiatrowych w Estonii, na Łotwie i Litwie do odbiorców na Śląsku, w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. W opinii analityków ośrodka Ember, wzmocnienie linii przesyłowych i transgranicznych połączeń międzysystemowych przyniesie korzyści w całej Europie Środkowo-Wschodniej i znacznie zwiększy jej bezpieczeństwo Może to być wkład Polski w największe partnerstwo regionalne, jakim jest Inicjatywa Trójmorza, której szczyt zaplanowano na kwiecień 2024 r.
Należy również pamiętać, że Polska rozwija własne projekty związane z morską energetyką wiatrową. Zgodnie z dotychczasowymi planami do 2030 r. i 2040 r. moc zainstalowana w offshore wind w naszym kraju ma osiągnąć odpowiednio 5,9 oraz 18 GW.
Źródło: Ember