24 maja 2024 r. przedstawiciele polskiego koncernu energetycznego Orlen zaprezentowali wyniki finansowe za I kwartał 2024 r. Prezes Ireneusz Fąfara opowiedział o wizji rozwoju Orlenu. W wystąpieniu odniósł się także do inwestycji w offshore wind. – W kilku obszarach możemy przyspieszyć już teraz. Po pierwsze, jest to OZE. I szczególne wyzwanie związane z offshore wind. Nasza strategia przewiduje, że musimy zwiększyć moc zainstalowaną w offshore wind dziesięć razy. To jest bardzo ambitne zadanie, ale uznajemy, że możemy tu przyspieszyć, głównie przez poszukiwanie partnerów do realizacji zadań. I przez poszukiwanie nowych projektów – mówił przedstawiciel koncernu.
Grupa Orlen zakończyła pierwszy kwartał 2024 r. z zyskiem operacyjnym EBITDA LIFO na poziomie 8,4 mld zł i zyskiem netto w wysokości 2,8 mld zł.
– Zobowiązujemy się do przyspieszenia. Dlaczego przyspieszamy? Bo przyspiesza transformacja energetyczna, która znacząco wyprzedza prognozy określone przez m.in. Międzynarodową Agencję Energetyczną. Jeżeli patrzymy na przyrost mocy zainstalowanych w krajach europejskich, to widać, że ona jest szybsza niż się spodziewano do niedawna. I to jest realny biznes, a nie ideologia. I my chcemy w tym realnym biznesie uczestniczyć, bo po pierwsze – przyniesie nam to pieniądze, a po drugie – będzie dla nas dobre. Będziemy żyli w dobrym środowisku. I chcemy tworzyć biznes, a nie ideologię – powiedział
– Uznajemy, że Orlen może stać się kluczowym graczem w transformacji w Europie Środkowo Wschodniej. I zrobimy wszystko, aby tak się stało. Musimy jednak pamiętać, że naszym wyzwaniem jest to, że jak oblicza się do 2050 roku, połowę celów dekarbonizacyjnych osiągnie się dzięki nowym technologiom, które są albo wdrażane, albo nadal jeszcze znajdują się na przysłowiowych deskach kreślarskich, a więc tym bardziej challenge, który nas czeka, jest bardzo wielki – wskazuje.
Wskazał, że Orlen przyspiesza dlatego, że cele dekarbonizacyjne są zadeklarowane w strategii Orlenu.
-Są nadal aktualne i zgodne z kierunkami transformacji, ale uznajemy, że ich realizacja w chwili obecnej jest w wielu momentach opóźniona. Już dziś widzimy, że koncern w wielu obszarach musi nadrabiać zaległości powstałe w ostatnich latach. A tam, gdzie nadrobienie nie będzie możliwe, musimy zweryfikować pierwotne założenia, postawić diagnozy i cele do tego, żeby osiągnąć je właściwie. Przyspieszamy tam, gdzie to jest jeszcze możliwe i uzasadnione biznesowo – dodał.
– W kilku obszarach możemy przyspieszyć już teraz. Po pierwsze, to jest OZE. I szczególne wyzwanie związane z offshore wind. Nasza strategia przewiduje, że musimy zwiększyć moc zainstalowaną w offshore wind dziesięć razy. To jest bardzo ambitne zadanie, ale uznajemy, że możemy tu przyspieszyć, głównie przez poszukiwanie partnerów do realizacji zadań. I przez poszukiwanie nowych projektów. Niezależnie od tego aktywni będziemy na lądzie poszukując podobnie projektów, podobnie partnerów i patrząc na kraje, gdzie funkcjonujemy bądź na kraje sąsiednie, to oznacza prawie pół Europy. Tam chcemy szukać możliwości – wyjaśniał Fąfara.
Segment energetyki w pierwszym kwartale br. zanotował wynik EBITDA na poziomie 2,4 mld zł. Łączna moc zainstalowana w Grupie ORLEN wyniosła 5,6 GWe, dzięki czemu wyprodukowano w tym czasie 5,5 TWh energii elektrycznej, o 12% więcej (r/r). Wzrost produkcji był możliwy m.in. dzięki przejęciu nowych farm wiatrowych. Obecnie już blisko 70% energii elektrycznej wytwarzane jest z odnawialnych źródeł oraz w jednostkach zasilanych gazem. Jednym z obszarów rozwoju Orlenu jest gospodarka wodorowa.
– Wodór jest niezwykle istotny dla nas. Co pokazuje pokazują ostatnie kilka dni dostaliśmy najwyższe dofinansowanie do technologii wodorowej w ramach projektu Clean Cities, realizowaną przez unię europejską i chcę mieć tą drogą zarówno wodór jak i środki europejską są dla nas niezwykle istotne i będziemy pracować nad jedną technologię i nad możliwością korzystania ze środków europejskich z drugiej strony – powiedział.
Orlen obecnie realizuje projekt MFW Baltic Power we współpracy z kanadyjskim Northland Power. Inwestor zdobył już finansowanie dla projektu, który ma być oddany do użytku w 2026 r. W 2023 r. spółka otrzymała decyzję o przyznaniu pięciu lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 5,2 GW. Orlen Neptun rozpoczął też budowę w Świnoujściu pierwszego w Polsce terminala instalacyjnego offshore wind. Po zakończeniu prac na przełomie 2024/2025 r., będzie to jedna z najnowocześniejszych tego typu inwestycji w Europie.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie artykułu jest możliwe tylko za zgodą wydawcy BlueGreen Content Studio.
