Morskie farmy wiatrowe to inwestycje wzmacniające suwerenność i bezpieczeństwo energetyczne Polski, zapewniając dostęp do energii elektrycznej. Jak podkreślił Robert Nowicki, prezes Orlen Neptun w rozmowie w redakcją wpolsce.pl, Morze Bałtyckie ma dobre warunki do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.
Jak wskazał, obecna sytuacja geopolityczna powoduje, że Polska jako państwo regionu Europy Środkowo-Wschodniej musi myśleć o dywersyfikacji zarówno kierunków pozyskiwania surowców, jak i sposobów pozyskiwania energii elektrycznej.
– Kwestia związana z suwerennością to dzisiaj dylemat między stabilnością energetyczną oraz zagadnieniami związanymi z odnawialnymi źródłami energii. Suwerenność oznacza pewną możliwość konkurowania gospodarczego. Dziś dla inwestorów podstawowym czynnikiem inwestycyjnym, na podstawie którego podejmują decyzji o lokowaniu inwestycji, jest dostęp do energii – stwierdził.
Prezes Orlen Neptun w rozmowie z telewizją wpolsce.pl zwrócił uwagę, że morskie farmy wiatrowe są najbardziej stabilną technologią pozyskiwania energii elektrycznej z OZE. Jak zaznaczył, Morze Bałtyckie jest doskonałym akwenem do realizacji tego rodzaju inwestycji, ponieważ posiada odpowiednią głębokość oraz wietrzność.
– Patrząc na Bałtyk, na kraje sąsiadujące z Polską, to Orlen buduje pierwszą morską farmę wiatrową na tym akwenie. Mamy już zakontraktowane zarówno łańcuchy dostaw jak i zapewniona inżynierię finansową, w której uczestniczy kilkadziesiąt podmiotów zarówno polskich jak i zagranicznych. To świadczy o tym, że ten projekt jest bankowalny, przynosi określoną stopę zwrotu i jest dobrze przygotowany – mówił prezes Nowicki dodając, że pierwszy prąd z budowanej przez Orlen morskiej farmy wiatrowej popłynie już w 2026 r. i zasili ok. 1,5 mln gospodarstw domowych w Polsce.
Gość wpolsce.pl przypomniał, że Orlen uzyskał ostateczną decyzję Ministra Infrastruktury o przyznaniu pięciu nowych lokalizacji pod budowę morskich farm wiatrowych. Jak zaznaczył, szacowana wartość tych inwestycji to ok. 130 mld zł. Podkreślił, że jak wynika z dotychczasowych doświadczeń spółki oraz rozmów z potencjalnymi odbiorcami, ceny energii generowanej w morskich farmach wiatrowych są konkurencyjne.
W tym kontekście stwierdził, że suwerenność energetyczna oznacza również bezpieczeństwo energetyczne sąsiadów. Przypomniał, że Orlen jest również obecny na rynku litewskim i łotewskim gdzie jest największym płatnikiem podatków.
W trakcie rozmowy prezes Nowicki przypomniał również o realizowanej przez Orlen inwestycji w terminal instalacyjny dla morskich farm wiatrowych w Świnoujściu.
– Świnoujście to dzisiaj symbol rozwoju ostatnich lat. Miesiąc temu rozpoczęliśmy budowę terminalu. Najbliższe terminale znajdują się na Bornholmie. Basen Morza Bałtyckiego w zasadzie nie jest zagospodarowany jeżeli chodzi o tego typu infrastrukturę. Terminal w Świnoujściu zostanie oddany do użytku w listopadzie 2024 r., tak aby spełnić wymagania dostawców elementów dla projektu farmy wiatrowej realizowanej przez Orlen – powiedział prezes Orlen Neptun.
Morska energetyka wiatrowa stanowi jeden z głównych kierunków rozwoju nowoczesnej energetyki koncernu. Zgodnie ze Strategią, do 2030 r. do Grupa Orlen osiągnie 9 GW mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach energii. Realizacja wszystkich projektów morskich farm wiatrowych, jakie znajdują się obecnie w portfelu Grupy Orlen, zapewni koncernowi ok. 6,4 GW mocy i przyczyni się do osiągnięcia celu neutralności emisyjnej firmy do 2050 r.
Źródło: wpolsce.pl