Tylko 20 polskich firm bierze obecnie aktywny udział w projektach morskiej energetyki wiatrowej, mimo że kolejnych 112 przedsiębiorstw jest gotowych do włączenia się w ten sektor – wynika z dyskusji podczas „Małego Okrągłego Stołu” zorganizowanego przez Pomorską Platformę Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej na Bałtyku.
Spotkanie, które odbyło się wczoraj, skupiło się na potencjale morskiej energetyki wiatrowej jako fundamentu polskiego wkładu w bezpieczeństwo energetyczne Europy. Jest to szczególnie istotne w kontekście zbliżającej się polskiej prezydencji w UE.
Podczas dyskusji zidentyfikowano kluczowe bariery rozwoju sektora. Jedną z nich jest brak w Polsce firm typu Tier 1, w tym producentów morskich stacji transformatorowych, co znacząco ogranicza rozwój całego łańcucha dostaw.
Uczestnicy spotkania zgodnie wskazali na potrzebę odbudowy zarówno polskiego, jak i europejskiego przemysłu w tym sektorze. Działania te mają prowadzić do rozwoju lokalnego łańcucha dostaw, budowy polskich kompetencji oraz zwiększenia udziału rodzimych przedsiębiorstw w projektach morskich farm wiatrowych.
Debata podkreśliła strategiczne znaczenie Morza Bałtyckiego dla bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale całej Europy.