„Jednym z kręgów energetyki w Polsce będzie energetyka wiatrowa, a kręgosłupem – OZE i energetyka jądrowa” – powiedział w audycji Radia ZET Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska.
Przedstawiciel rządu wrócił uwagę, że transformacja energetyczna postępuje, co widać w postaci m.in. inwestycji w obszarze morskiej energetyki wiatrowej. Obecnie na wodach Morza Bałtyckiego trwa instalacja fundamentów tj. monopali w ramach pierwszego projektu MFW Baltic Power. W przypadku energetyki jądrowej, czyli pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu, pierwsza energia elektryczna popłynie do systemy na przełomie 2035-2036 r.
Wiatraki na lądzie
Wczoraj rząd kierunkowo przyjął projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej. Oficjalnie zatwierdzi go w trybie obiegowym do najbliższego piątku – poinformował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Uwagi wobec treści projektu zgłasza kilka instytucji, w tym Prokuratoria Generalna.
W odniesieniu do regulacji dla lądowej energetyki wiatrowej, Motyka poinformował, że ustawa została zaakceptowana przez Radę Ministrów. Po piątkowym (21 marca br.) potwierdzeniu ustawa ma być przesłana do Sejmu, aby „być z ustawą gotowym” na zbliżające się posiedzenie Sejmu zaplanowane na 2-4 kwietnia 2025 r.
W zakresie regulacji poinformował, że będzie obowiązywała zasada minimalnej odległości wiatraków od zabudowań na poziomie 500 metrów. W ramach ustawy – jak przypomniał wiceminister – uszczegółowiono i doprecyzowano zapisy w zakresie odszkodowań, odległości od dróg krajowych, czy stref ochronnych. Zostaną tez wprowadzone regulacje dla procesu zwanym repoweringu, w ramach których zostaną wymienione turbiny wiatrowe na bardziej nowoczesne i efektywne.
„Ostateczną decyzję będzie podejmować Rada Gminy i dajemy taką możliwość„.
Zauważył, ze ostatnie dni pokazały, ze energetyka wiatrowa w systemie zapewnia tańszą energię.
„Już dzisiaj energia pozyskiwania z lądowej energetyki wiatrowej jest tańsza o 200 zł w porównaniu do energii z węgla„.
Dodał, że im więcej energii z wiatru na lądzie i w późniejszym terminie z offshore wind będziemy wykorzystywać i magazynować, tym tańsze będą ceny energii, co będzie widoczne w taryfach.
„Cały proces transformacji to są lata i jako polska go przechodzimy„.