Do niecodziennej sytuacji doszło w Wielkiej Brytanii na terenie morskiej farmy wiatrowej Scroby Sands o mocy 60 MW. Jedna z turbin zainstalowanych na Morzu Północnym stanęła w ogniu. Personel pracujący na miejscu został ewakuowany.
O płonącej turbinie piszą zagraniczne media. Turbina zapaliła się we wtorek 15 sierpnia br. Do pożaru miało dojść przed południem, a personel pracujący na miejscu został ewakuowany – informuje CNBC. Pożar z czasem ustał i nie było potrzeby angażowania jednostek poszukiwawczo-ratowniczych, aczkolwiek służby ratownicze i straż przybrzeżna monitoruje sytuację. Źródło pożaru miało miejsce w gondoli na skutek incydentu, o czym poinformowali przedstawiciele RWE w komentarzu dla zagranicznych mediów. Inwestor zaapelował o niezbliżanie się do obiektu, który jest położony na mieliźnie.
Morska farma wiatrowa Scroby Sands to elektrownia OZE składająca się z 30 turbin wiatrowych produkcji Vestas. Produkuje energię od 2004 r., a jej operatorem jest spółka RWE Offshore Wind. Farma jest jedną z pierwszych komercyjnych morskich farm wiatrowych wybudowanych w Wielkiej Brytanii.
RWE, we współpracy z Commercial Rib Charters (CRC), wdrożył innowacyjny projekt pierwszego na świecie statku amfibii celem docierania do morskich farm wiatrowych na płytkich wodach. Unikalna jednostka CRC Walrus służy do transportu załogi po lądzie i zapewnia dostęp do niektórych farm pierwszej generacji.
