Estonia chce badać Bałtyk przy pomocy inteligentnych boi

Estońskie ministerstwo klimatu we współpracy z Państwową Administracją Morską w ramach 3-letniego projektu ,,MEREHUNT” (Wilk Morski) będzie rozwijać sieć inteligentnych boi, która powinna zrewolucjonizować możliwości państwa w zakresie monitorowania i reagowania na aktywność na morzu, w tym na przypadki zanieczyszczenia środowiska. W przyszłości dane pozyskiwane w ten sposób będą mogły być wykorzystywane przez operatorów morskich farm wiatrowych.  

Inteligentne boje będą wyposażone w czujniki mogące gromadzić szereg danych meteorologicznych, fizycznych, dotyczących jakości wody, poziomu wody, pomiarów chemicznych, biologicznych, optycznych i akustycznych, dając wielokrotnie dokładniejszy i bardziej kompleksowy obraz tego, co dzieje się u wybrzeży Estonii niż bardziej tradycyjne metody.

Na realizację projektu rząd przeznaczył 1,35 mln euro. W prace nad projektem są zaangażowane podmioty prywatne oraz uczelnie wyższe.

– Dzięki tej sieci monitorowania nie tylko uzyskamy większą świadomość tego, co dzieje się w strefie morskiej, ale także zmniejszymy nasz ślad środowiskowy, ponieważ ograniczona zostanie konieczność badania stanu morza za pomocą statków zużywających paliwa kopalne – stwierdził Kaupo Läänerand, zastępca sekretarza generalnego Ministerstwa Klimatu odpowiedzialny za sprawy morskie i środowisko wodne.

Zwrócił przy tym uwagę, że boje MEREHUNT będą w stanie gromadzić niezbędne informacje hydrologiczne, meteorologiczne oraz dotyczące bezpieczeństwa i stanu morza w czasie rzeczywistym, a przez co będą mogły pomóc w szybkim reagowaniu na incydenty związane z zanieczyszczeniem morza.

Jak wskazuje estoński resort klimatu, ma to szczególne znaczenie, ponieważ często nie można pociągnąć do odpowiedzialności podmiotów zanieczyszczających morze ze względu na brak dowodów. Co więcej, wiele incydentów wychodzi na jaw dopiero wtedy, gdy zanieczyszczenia znajdą się plażach lub brzegach morskich, co oznacza, że państwo musi ponieść straty.

W ramach trzyletniego projektu w estońskiej strefie morskiej zostaną opracowane i pilotażowo wdrożone różne platformy, czujniki, rozwiązania energetyczne, komunikacyjne i programowe.

– Projekt jest ważnym krokiem i przyniesie znaczący skok w jakości różnych procesów decyzyjnych w przyszłości. W ramach pilotażu będzie możliwa platforma do współpracy, z której będą mogli korzystać naukowcy, ekolodzy, żeglarze zawodowi i amatorzy, kontrolerzy ruchu morskiego, operatorzy morskich farm wiatrowych, a także instytucje związane z obroną narodową – stwierdził Andres Laasma, dyrektor Państwowej Administracji Morskiej.

Źródło: Ministerstwo Klimatu Estonii

Zostaw komentarz

Strona główna » Estonia chce badać Bałtyk przy pomocy inteligentnych boi