Orlen zapewnia, że energia z morskiej farmy wiatrowej Baltic Power popłynie w 2026 r. Jarosław Broda, prezes Baltic Power i członek zarządu Orlen Neptun poinformował, że przyszły rok będzie kluczowy dla harmonogramu projektu. Obecnie „pełną parą” trwa prefabrykacja komponentów.
Przedstawiciel inwestora przypomniał, że w zeszłym roku spółka Baltic Power podjęła decyzję inwestycyjną (FID) i zamknęła finansowanie projektu. Oznacza to, że kontrakty dotyczące wszystkich głównych części budowy farmy (fundamenty, turbiny, kable, stacje lądowe i morskie) zostały nie tylko wynegocjowane i podpisane, ale też fizyczne uruchomione.
-Przyszły rok będzie decydujący dla harmonogramu realizacji Baltic Power. Jeżeli nic nie pokrzyżuje naszych planów, to pierwszy prąd z farm wiatrakowych na Bałtyku popłynie w 2026 r – zapowiedział Jarosław Broda, prezes Baltic Power i członek zarządu Orlen Neptun podczas PSEW 2024 w Świnoujściu.
„Nasi główni wykonawcy wyprodukowali już znaczną część fundamentów dla projektu. Zostały wyprodukowane pierwsze blade’y do wiatraków i pierwsze nacelle, więc trzeba powiedzieć, że pełną parą trwa prefabrykacja i przygotowanie do kampanii instalacyjnej, która zacznie się na przełomie tego i przyszłego roku”.
Od 2023 r. Orlen buduje stację elektroenergetyczną, gdzie stoją już budynki. Inwestor przygotowuje się do rozpoczęcia kampanii kładzenia lądowego kabla wyprowadzenia mocy. W przyszłym roku inwestora czeka „potężna kampania na morzu, pierwsza prowadzona w Polsce, która będzie się składać z kilku elementów”. W jej trakcie na Morzu Bałtyckim będzie pracowało jednocześnie kilkadziesiąt statków.
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie artykułu jest możliwe tylko za zgodą wydawcy BlueGreen Content Studio.