Boom na morskie trafostacje w Europie. Inwestycje o wartości 20 mld dolarów

Tylko w tej dekadzie zostanie zainstalowanych ok. 137 morskich stacji transformatorowych (OSS) w Europie, co będzie wymagało inwestycji wartych 20 mld dolarów – wynika z analizy ośrodka Rystad Energy.

Według analityków, ponad 120 z tych obiektów zostanie zainstalowanych w latach 2024-2030, a ich koszt wyniesie ok. 18 mld dolarów. W związku z tym roczne wydatki na morskie stacje transformatorowe będą stale rosły do 2030 r., zwiększając się ze średnio 1,4 mld dolarów rocznie w latach 2015-2023 do nowego rekordowego poziomu 8,4 mld dolarów w 2030 r.

Boom na morskie trafostacje w Europie. Inwestycje wart 20 mld dolarów, grafika: Rystad Energy

Jak wskazują eksperci Rystad Energy, OSS mają kluczowe znaczenie dla morskiej energetyki wiatrowej, ponieważ umożliwiają zbieranie, konwersję i przesyłanie do lądowego systemu elektroenergetycznego energii wytworzonej przez morskie turbiny wiatrowe.

Wykorzystanie morskich stacji transformatorowych jest szczególnie korzystne dla projektów o mocy ponad 200 MW, znajdujących się w odległości ponad 15 km od brzegu. Pomagają w ograniczaniu straty na przesyle energii. Ponadto, OSS są wykorzystywane w projektach morskich platform wydobywczych ropy i gazu.

Gwałtowne zwiększenie zapotrzebowania na morskie stacje transformatorowe jest napędzane rosnącą skalą morskich projektów wiatrowych i ich odległością od brzegu. Należy zauważyć, że projekty, których moc przekracza 1 GW, wymagają wielu podstacji.

Według analityków Rystad Energy, wiele państw europejskich wyznaczyło ambitne cele w morskich elektrowni wiatrowych, które mają przekształcić kontynent w hub produkcji OSS. Tylko w 2024 r. Europa ma zainstalować osiem nowych podstacji morskich, co stanowi podwojenie liczby z 2023 r. Będą one przeznaczone dla projektów zlokalizowanych w odległości do 50 km od lądu. W drugiej połowie tej dekady Rystad Energy spodziewa się znacznego wzrostu liczby morskich instalacji wiatrowych zlokalizowanych powyżej 50 km od brzegu, co zwiększy zapotrzebowanie na podstacje morskie.

Morską stację transformatorową można podzielić na dwie części: górną, która zawiera główny system zasilania elektrycznego, systemy pomocnicze i obudowę części górnej, oraz fundament, który utrzymuje ciężar konstrukcji części górnej. Preferowaną koncepcją fundamentów dla większości OOS są fundamenty kratownicowe (jacket), ponieważ są one w stanie utrzymać szersze i większe konstrukcje. W niektórych projektach stosowano również monopale wbijane bezpośrednio w dno morskie.

Trafostacja jest znacznie cięższa niż turbina wiatrowa. Dlatego spośród prawie 100 morskich stacji transformatorowych zainstalowanych w Europie w latach 2014-2016, prawie 70% z nich było zainstalowanych na fundamentach kratownicowych, a monopale stanowiły mniej niż jedną czwartą. Analitycy Rystad Energy wskazują, że niektóre z koncepcji fundamentów dla OSS, które będą wykorzystywane w latach 2025 i 2026, nie są jeszcze znane, więc w analizach zostały ujęte jako nieokreślone.

Morskie stacje transformatorowe made in Poland

Należy wskazać, że również Polsce zajmuje istotne miejsce w sektorze produkcji OSS. Grupa Przemysłowa Baltic jest doświadczonym wytwórcą morskich oraz wież wiatrowych. Jak informowaliśmy na offshorewindpoland.pl, obecnie realizuje m.in. dwie OSS dla morskiej farmy wiatrowej Baltic Power, pierwszego w Polsce projektu offshore wind.

W lutym 2024 r. Henryk Ogryczak, ówczesny prezes Grupy Przemysłowej Baltic, stwierdził, że celem grupy są morskie farmy wiatrowe, ze szczególnym uwzględnieniem OSS.

– Grupa Przemysłowa Baltic ma się kojarzyć na świecie z trafostacjami jak Szwajcaria z zegarkami. To jest nasz cel strategiczny – podkreślił.

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie artykułu jest możliwe tylko za zgodą wydawcy BlueGreen Content Studio.

Zostaw komentarz

Strona główna » Boom na morskie trafostacje w Europie. Inwestycje o wartości 20 mld dolarów